Forum Kobiet

Mój ulubiony wiersz, poeta, poetka...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kobiet Strona Główna -> Ksišżki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolcia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: takie ładne miasto:D

PostWysłany: Pon 22:39, 15 Sty 2007    Temat postu: Mój ulubiony wiersz, poeta, poetka...

Pisalismy juz o ulubionych ksiazkach, tutaj napiszcie czy macie ulubiony wiersz, ulubionego poete, czy poetke...

Lubie wiersze Juliusza Słowackiego (np. "Smutno mi Boze"), Kazimierza Przerwy- Tetmajera (np. "Hymn do nirwany", "Eviva l'arte"). na razie tyle pamietam bo dawno juz polskiego nie mialam, ale jak przypomne to dopisze Very Happy Very Happy uwielbialam czytac wiersze jak bylam w liceum Very Happy Very Happy a teraz nawet nie mam czasu Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Missy
Administrator



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:05, 15 Sty 2007    Temat postu:

w poezji az tak bardzo sie nie zaczytuje,.ale lubie tworczosc e. stachury, r. wojaczka.....

uwielbiam wrecz wiersz pt 'padlina' baudelaire'a Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: takie ładne miasto:D

PostWysłany: Pon 23:07, 15 Sty 2007    Temat postu:

Oprocz "Padliny" Charlesa Baudelaire'a lubie takze "Albatrosa" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alma
Chyba mieszka na forum...



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ontario

PostWysłany: Wto 1:32, 16 Sty 2007    Temat postu:

Krzysztof Kamil Baczynski.
Nie znalazlam jeszcze zadnego poety ktory by zrobil na mnie takie wrazenie swoimi wierszami.. A wszystko zaczelo sie w podstawowce od "Elegia o chłopcu polskim". Potem przeczytalam jeszcze jego inne wiersze, poczytalam biografie i no nie wiem.. po prostu uwazam ze poezja tego chlopaka to taka od serca prosta.. Zaczarowala mnie i juz.
Moje najlepsze urodziny..? Kiedy dostalam od mamy ksiazke z jego wierszami.. Smile Tyle czytam tych jego wierszow, a zadnego nie znam na pamiec.. Confused

Ty jestes..
Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie,
i moje dłuto lotne.
Ja jestem, zanim minie wiek na koniu-bezczynie,
ptaków i chmur zielonych złotnik.
Ty jesteś we mnie jaskier w chmurze rzeźbiony blaskiem
nad czyn samotny.
Ja z ciebie ulew piaskiem runo burz, co nie gaśnie,
każdym życiem i śmiercią stokrotny.
Ty jesteś marmur żywy, przez który kształt mi przybył,
kształt w wichurze o świcie widziany,
który o mleczne szyby buchnął płomieniem grzywy
i zastygł w dłoni jak z gwiazdy odlany.
I jesteś mi imię ruchów i poczynaniem słuchu,
który pojmie muzykę i sposób,
który z lądu posuchy wzejdzie żywicą-duchem
w łodygę głosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk (Jaworzno)

PostWysłany: Wto 1:57, 16 Sty 2007    Temat postu:

Ja uwielbiam czytać wiersze takiej wlaściwie anonimowej poetki.
Jest to osoba która publikuje swoje wiersze na pewnej stronie dla poetów, a podpisuje sie nickiem Lil Kim Lee.
Uwielbiam czytać to co ona pisze. Potrafi pięknie ubrać w slowa nawet zwyczajne sytuacje. Pisze o całkiem zwyczajnych sytuacja ale robi to bardzo przejmująco.

Oto jeden z jej wierszy (przeczytajcie uwaznie do konca)... mnie sie łza zakręciła kiedy pierwszy raz go czytalam...

"PYTANIE."

Gdy tylko się tam pojawiam
nie opuszczasz mnie nawet na krok,
śmieje Ci się cała buzia,
roześmiany jest też Twój wzrok.

Przytulasz się, wciskasz w ramiona,
opowiadasz mi o wszystkim przejęta,
wspinasz się na moje kolana,
błyszczą Twe szczęśliwe oczęta...

Przynosisz zniszczone książeczki
i gdy czytam słuchasz ze skupieniem,
stroisz mnie w swoje korale,
czeszesz swym różowym grzebieniem.

A potem otulam Cię kołderką,
całuję i głaszczę na dobranoc,
wymykam się myśląc, że śpisz,
znikam w ciemnościach za bramą...

I z daleka patrzę w to okno,
choć cisza nocna i światła zgaszone,
Ty stoisz przy szybie spłakana
i machasz rączką w mą stronę...

Ostatni autobus wiezie mnie nocą,
w domu zasypiając wciąż widzę to samo:
Twe smutne oczy, gdy pytasz ponownie:
,,Co mam zrobić byś była mą mamą ?"....

....




Kolejny wiersz :

"Chcę być przy tobie!"

Nie chcesz żebym patrzyła
jak powoli odchodzisz, umierasz...
Choroba jak wyrok śmierci
z każdym dniem mi Ciebie zabiera...
Nie chcesz żebym cierpiała
patrząc jak znikasz, jak gaśniesz
lecz ja nie widząc Cię co dzień
cierpię o wiele bardziej !

Chcę być przy Tobie w te dni
i trzymać Cię za dłoń do końca,
cieszyć się ostatnią bliskością,
ostatnim blaskiem w Twych oczach...
Nie odtrącaj mnie, nie przepędzaj !
To dla mnie też jest bolesne,
ale kocham i chcę być, gdy odejdziesz,
być przy Tobie do kresu Twych cierpień...

Przygotowana na nieuniknione
próbuję znaleźć jakieś słowa otuchy :
wiem, że zajmiesz mi w niebie miejscówkę
i naszykujesz mi z chmur poduchy...
I ,,z góry" patrząc - pomożesz mi w trudach,
podpowiesz na życiowych zakrętach
i przyjdzie mój czas, a dołączę do Ciebie,
bo dzięki Tobie już się śmierci nie lękam....





"To właśnie jest miłość..."

Miłość jest wtedy,
gdy On ledwie wyszedł,
a Ty już chcesz do Niego dzwonić
i wtedy gdy,
na dworze burza,
a on mokry punktualnie przychodzi...

I gdy wyjeżdża
gdzieś na trzy dni,
a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz
i choć jesteście
daleko od siebie
to nucicie te same piosenki...

Miłość jest wtedy,
gdy On Cię całuje,
ale to Ty proponujesz mu więcej...
I wtedy, gdy On
jest smutny, zgaszony
to Tobie też pęka serce...

I gdy On chce
po prostu pomilczeć
to Ty też się wtedy wyciszasz...
A gdy On tylko
spojrzy na Ciebie
Ty wszystko mu z oczu wyczytasz...

Miłość jest wtedy,
gdy On wyczuwa
czy masz dziś nastrój na śmiech..
I wtedy, gdy patrząc
na innych facetów
uważasz, że czynisz grzech...

I gdy On wciąż
ma ten błysk w oku
chociaż ostatnio sporo przytyłaś..
A gdy trochę
podetniesz włosy
On widzi, że coś zmieniłaś...

Miłość jest wtedy,
gdy On, choć nie umie,
na rocznice pisze Ci wiersze...
I wtedy, gdy
pijecie szampana
choć zajął gdzieś siódme miejsce...

I wtedy, gdy
On dawno zasnął
a Ty nadal na Niego patrzysz...
I mimo, że
jesteście pięć lat
On nadal po policzku Cię głaszcze...

Miłość jest wtedy
gdy chcesz prać ręcznie
Jego przepocone skarpety ...
I wiedząc, że
nosi w genach chorobę
Ty nadal chcesz rodzić mu dzieci....
....
Kochasz?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: takie ładne miasto:D

PostWysłany: Wto 10:36, 16 Sty 2007    Temat postu:

Wiersz "Chce byc przy tobie" najbardziej mi sie spodobal, jest taki smutny i wzruszajacy ... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysztof



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 10:41, 16 Sty 2007    Temat postu:

DO ZAKOPIAŃSKIEJ SOSNY

Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną
Ty, domowy mój prostaku -- zakopiańska sosno.
Od matki i sióstr oderwana rodu.
Stoisz siostro, posród cudzego ogrodu.

Jakże tu miłym jesteś gościem memu oku.
Bowiem oboje doswiadczamy jednego wyroku.
I mnie także przeniosła pielgrzymka daleka.
I mnie w cudzej ziemi, czas życia ucieka.

Czemuś? choć cię starania czule otoczyły.
Nie rozwinęłaś wzrostu, utraciłaś siły?
Masz tu wcześniej i słońce i rosy wiośniane.
A przecież twe gałązki bledną pochylone.

Więdniesz? Usychasz? Smutnaś?
wśród kwiecia i gwaru ptaszyny?
Nie ma dla ciebie życia? bo nie ma Ojczyzny.
Drzewo Wierne!!!

Nie zniesiesz wygnania, tęsknoty?
Jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty?
A padniesz --------- martwa?
Obca ziemia cię pogrzebie ... Drzewo Moje!
Czy bedę szczęśliwszy od ciebie?

Jan Paweł II - papież


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A.S.
Zaawansowany



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:36, 16 Sty 2007    Temat postu:

Nie wiem po co tu zajrzałem. Poezja absolutnie do mnie nie przemawia. Po prostu tak jak u Gombrowicza w fedrydurce nie rozumiem dlaczego Słowacki wielkim poetą jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Missy
Administrator



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:34, 16 Sty 2007    Temat postu:

ja tez A. S. Wink kompletnie do mnie nie przemawiaja cudowne metafory,milosne uniesienia,tragiczne smierci..... jedynie to co wymienialm mi sie podoba,reszta.... badziew po prostu jak dla mnie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A.S.
Zaawansowany



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:46, 16 Sty 2007    Temat postu:

No może jakby do tekstu dodać niezłą muzykę to by jakoś te metafory przeszły. Ale niestety Niemen nie żyje, Grechuta też, wiec raczej kicha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk (Jaworzno)

PostWysłany: Wto 14:37, 16 Sty 2007    Temat postu:

Ale nieczuli jesteście Wink (zart)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Missy
Administrator



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:21, 16 Sty 2007    Temat postu:

znacznie bardziej wole malarstwo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alma
Chyba mieszka na forum...



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ontario

PostWysłany: Wto 16:19, 16 Sty 2007    Temat postu:

No tak, ale sa ludzie do ktorych przemawia poezja i sa tacy do ktorych przemawiaja obrazy czy inna sztuka piekna. Tylko dlatego ze to nieodpowiada nam nie znaczy ze nalezy zaraz uciekac sie do takich slow jak “badziewie”.. Dla jednego wrak motoru bedzie sztuka.. a dla drugiego pare linijek jakiegos sonetu. I jeden i drugi ma racje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilia
Bardzo uzależniony



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk (Jaworzno)

PostWysłany: Wto 16:48, 16 Sty 2007    Temat postu:

alma napisał:
No tak, ale sa ludzie do ktorych przemawia poezja i sa tacy do ktorych przemawiaja obrazy czy inna sztuka piekna. Tylko dlatego ze to nieodpowiada nam nie znaczy ze nalezy zaraz uciekac sie do takich slow jak “badziewie”.. Dla jednego wrak motoru bedzie sztuka.. a dla drugiego pare linijek jakiegos sonetu. I jeden i drugi ma racje.


Applause Applause Applause Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona30
Częsty bywalec



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:55, 17 Sty 2007    Temat postu:

Uwielbiam poezję, sama pisuję do szuflady. Moja ulubiona poetka to "staroświecka jak przecinek" Szymborska.

Żadnych udziwnień, wiele uczuć, emocji i oceny współczesnego człowieka i swiata. Ten wiersz to jeden z moich ulubionych:

"Przyczynek do statystyki"

Na stu ludzi

wiedzących wszystko lepiej
- pięćdziesięciu dwóch;

niepewnych każdego kroku
- prawie cała reszta;

gotowych pomóc,
o ile nie potrwa to długo
- aż czterdziestu dziewięciu;

dobrych zawsze,
bo nie potrafią inaczej
- czterech, no może pięciu;

skłonnych do podziwu bez zawiści
- osiemnastu;

żyjących w stałej trwodze przed kimś albo czymś
- siedemdziesięciu siedmiu;

uzdolnionych do szczęścia
- dwudziestu kilku najwyżej;

niegroźnych pojedynczo, dziczejących w tłumie
- ponad połowa na pewno;

okrutnych,
kiedy zmuszą ich okoliczności
- tego lepiej nie wiedzieć
nawet w przybliżeniu;

mądrych po szkodzie
- niewielu więcej
niż mądrych przed szkodą;

niczego nie biorących z życia oprócz rzeczy
- czterdziestu,
chociaż chciałabym się mylić;

skulonych, obolałych i bez latarki w ciemności
- osiemdziesięciu trzech
prędzej czy później;

godnych współczucia
- dziewięćdziesięciu dziewięciu;

śmiertelnych
- stu na stu.

Liczba, która jak dotąd nie ulega zmianie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Missy
Administrator



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:13, 17 Sty 2007    Temat postu:

ale to 'dla mnie badziew' a nie ogolnie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A.S.
Zaawansowany



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:02, 17 Sty 2007    Temat postu:

Może dlatego mam wstręt bo jako dzieciak musiałem recytować wiersze na różnych szkolnych akademiach.
Jeszcze pół biedy jak to były wiersze rewolucyjne albo wojenne z akcją, ale jakieś tam malinowe chruśniaki to był dla mnie straszny obciach przed kumplami.
Jedyny wiersz, który mnie wzruszył to Broniewskiego o Ludwiku Waryńskim wydającym ostatnie tchnienie w Twierdzy Schlüsselburga.
Mocna rzecz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Missy
Administrator



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 3584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:25, 17 Sty 2007    Temat postu:

A to tu sie zdziwicie,bo ja tak nadaje na ta poezje a w szkole,przez kilka lat bralam udzial w konkursach recytatorskich i.... zawsze zdobywalam 1sze miejsce lub kilka razy wyroznienie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnese
Stopień zakorzenienia: 3



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ona taka blada

PostWysłany: Pią 9:32, 26 Sty 2007    Temat postu:

No to mam tak samo jak A.S. Very Happy poezji, nie rozumie, nie lubie i jedyne co pamietam to wierszy z j. rosyjskiego o sputniku i Broniewskiego "KIedy przyjda podpalic twoj dom...itp. I na tym sie konczy moja stycznosc ze sztuka wierszowana Wink A na j. polskim oslabialy mnie wrecz pytania polonistki-co on chcial przez to powiedziec?Polonistka zachwycala sie moimi wywodami i umiejetnoscia czytania wierszy, az do chwili , gdy wypalilam, ze autor sobie "Przyjaral"i cholera wie, jakie mial wizje.. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaini
Nowicjusz



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:22, 02 Mar 2008    Temat postu:

A ja lubie i poezje i malarstwo. Choc na obie te rzeczy nie mam zbyt wiele czasu.

Bardzo lubie wiersze austriackiego poety Ericha Frieda, ale wydaje mi sie, ze nie zostaly jeszcze przetlumaczone na polski. Uzywa bardzo prostych slow i wyraza bardzo wiele. Jesli ktos czyta po niemiecku, naprawde warto.
A z polskich, chyba najwieksze wrazenie zrobily na mnie "klasyki" naszej poezji "Innego konca swiata nie bedzie" Milosza i "Warkoczyk" Herberta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kobiet Strona Główna -> Ksišżki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin