Autor Wiadomość
20ósemka
PostWysłany: Sob 20:45, 24 Lip 2010    Temat postu:

Kostium kupiłam, Bianka powiedziała, że ładny. Oczywiście uratował mnie niezawodny triumpf. Stanik ok. i gacie mniejsze. A w tych niby dużych rozmiarach to nawet 5xl na mnie nie wchodziło. Już pomyślałam, że jestem mutantem, ale udało się. Na plaży prezentowałam się niczym gazela;)
alma
PostWysłany: Nie 21:54, 18 Lip 2010    Temat postu:

Wiecie co.. wstyd sie przyznac ale siostra mi kupila stroj kapielowy rok temu bo ja po prostu nie umiem.. a ze ona ma rozmiar prawie taki jak ja to kupila na siebie.

Cos takiego..

Pewnie ze to nie typowe bikini ale mam ten sam problem co Wy..
Za duzy biust.
I tak.. jak duzy biust to sie automatycznie zaklada ze tyle tez pewnie wielki Evil or Very Mad
A jak juz znajde takie co mozna mieszac gore z dolem to kolory i wzory tak oczojebne za przeproszeniem ze na balkonie w nocy bym sie chyba opalac musiala.. Rolling Eyes
20ósemka
PostWysłany: Czw 23:50, 08 Lip 2010    Temat postu:

Intimissimi, to sklep, którego nigdy nie odwiedzę, bo intimissimi jest też mini mini.
Dzisiaj był drugi dzień mordęgi i oczywiście dupa. Założyłam jeden stanik, ale ramiączka były cienkie. A mój każdy cycek to 2 a nawet 3 kilogramy, więc na takiej nitce to co najwyżej mogą zwisać a nie się pężyć przed adoratorami:/
Po wekendzie jadę do sklepy z dużymi rozmiarami, może tam bedzie dobrze. Bianka trym kciuki, bo inaczej ci żyć nie dam w Jastarni, jak będę rozpacać nad brakiem kostiumu. A stary wyrzuciłam:/
Mówi się, że kostium kąpielowy powinno się nosić góra dwa lata, ja bym chciała jakiś na 10 bo przy moich rozmiarach biustu to wyprawa na łowy a nie przyjemność.
Bianka
PostWysłany: Czw 17:37, 08 Lip 2010    Temat postu:

Dla mnie jedyny sklep z bielizną i kostiumami to intimissimi. Mają niektóre biustonosze z obwodem (czy jak to się nazywa) regulowanym tak jak ramiączka.
Kostium też mogę dobrać, bo potrzebuję gatki zabudowane, bokserki i można u nich dobrać osobno górę i dół. A przeważnie jest tak, że jest komplet i koniec. Albo stringi dla nastolatki, albo worek dla starej baby.

Ale odnośnie rozmiarów, to ja też nie wiem jak teraz szyją, bo ze spodniami mam dokładnie jak Missy. Kupić zwykłe dżinsy to wyczyn Hrm

A w ogóle to się nie znamy, bo dobry t-shirt kosztuje 1300 zeta, jak powiedział niejaki Jacyków i Polacy długo nie zmienią mentalności w tej sprawie.
W dupie się dziadowi poprzewracało.
Zawsze miałam ochotę mu wlać za wypowiedzi, ale teraz zrobiłabym to naprawdę!
20ósemka
PostWysłany: Śro 23:26, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ja jednoczęściowych nie noszę, bo jak pisałam wyżej, wolałabym opalać się w ubraniu. Gdybym byla chudsza, chodziłabym w stringach i toples.
Kiedyś było toples, ale cholera miałam wtedy 20 lat:)
A teraz chce coś znośnego.
Jutro a raczej dzisiaj drugie podejście, mam nadzieję, że się uda. Jadę do sklepu duże rozmiary:)
Ogólnie jestem bardzo proporcjonalna, ale skoro mogę mieć gacie L, a nawet xxxxL, to czemu nie ma takich stanikówHrm
A propos spodni, jestem niska i większość muszę skracać, albo chodzić w przydługich:)
Anna
PostWysłany: Śro 21:05, 07 Lip 2010    Temat postu:

Ja zawsze mam istną katorgę przy kupowaniu kostiumów kąpielowych Confused jak znajdę jakiś fajny strój to albo:

a) gacie są za małe a stanik dobry
b) stanik maksymalnie źle dopasowany a gacie jako tako

Mogłabym kupić jednoczęściowy, ale po prostu nie chcę. Nie chcę takiego nosić. Od dawna kojarzy mi się z babciami Razz

Podobną sytuację mam przy kupowaniu innych ciuchów. Kiedyś chciałam kupić spodnie to nie potrafiłam dobrze wcisnąć w nie tyłka. A jak już jakieś wlazły to mogłam jeszcze swoją przyjaciółkę w nie wcisnąć. Taka mała oszczędność by była Razz Ja rozumiem, że może są jakieś standardy w szyciu, ale KURDE! nie samymi standardami człowiek żyje.

Najchętniej tych wszystkich, którzy szyją bądź projektują ciuchy, zatargała za fraki i kazała szyć na każdą możliwą figurę kobiecą.
Missy
PostWysłany: Wto 14:42, 06 Lip 2010    Temat postu:

nie mam problemu ze strojami, bo gacie naet male jakos tak na mnie pasuja, no a cycki mam zwyczajne dosc. poza tym mam stroja wiazane, a nie z fiszbinami. jednak staniki to dla mnie problem szczegolnie odkad udalo mi sie zrzucic pare kilo. obwod klatki mi sie zmniejszyl, ale sama wielkosc piersi - nie. i musze kupowac staniki o miseczce takiej jak dotychczas, ale z mniejszym obwodem. jednak chyba jedna firma szyje staniki i tam nie pomysla, ze kobiety maja rozne budowy ciala.trudno mi cokolwiek znalezc Hrm
najgorsze jest gdy sprzedawczyni mowi ze 'takich stanikow nie ma' - no kurde, jak nie ma? dlaczego nie ma? kobiety z podobnym problemem do mojego, lub Twojego, sa, a stanikow nie ma??? albo jak baba mowi ze 'takich nie szyja', a to przepraszam - dlaczego niby nie szyja? to ja mam w zle dopasowanym chodzic albo kazdy zwężać? to ni ja jestem dla stanika, tylko stanik dla mnie. co to, figure mam jakas nienormalna? paranoja istna.
moja mama tez ma potezne peirsi i tez sam problem co Ty. jednak ona ma stroje jednoczesciowe, kupuje je w lumpach. oczywscie nieznoszczone, czesto nawet z metka (ma strojow chyba z 5). bardzo ladne, ladnie uszyte, piekne kolory i wzory. oczywiscie ne metce napisane, ze stroj nie polski, bo w PL nie wpadna na to, by zrobic cos dla czlowieka w rozmiarze inym niz 'modne 0'. staniki tez tak kupuje, raz sie chyyba szarpnela na taki fest drogi, ale tez sprowadzany.

niestety podobnie, jesli nawet nie gorzej jesli chodzi o staniki dla mnie, mam ze spodniami. pokazne uda, normany tylek ale szczupla talia. ale niestety - jak spodnie w talii bylby dobre, to nawet do polowy ud nie wcisne. jak w udach leza idealnie, to w pasie i w tej strefie z przodu, gdzie faceci maja obciążniki, materialu za duzo o kilkanascie centymetrow. nawet jesli krawcowa w pasie skroci, to tam z przodu bedzie za duzo i nic sie nie zrobi. straszne. spodni mam 3 pary na krzyz, o prawdziwych dzinsach moge sobie pomarzyc.
20ósemka
PostWysłany: Wto 13:27, 06 Lip 2010    Temat postu: Kostium kąpielowy

No i masz babo placek a kostiumu brak.
Mam duży biust. Normalnie bardzo go lubię, ale nie jeżeli chodzi o kupno kostiumu kąpielowego.
Dzisiaj zrobiłam pierwszy szturm na sklepy w okolicy. I nawet znalazło się kilka w moim rozmiarze, ale..., ja nie mam 50 lat żeby takie nosić, nie potrzebne mi są poduszki wewnątrz stanika, bo jeszcze większych nie pragnę mieć. I gacie. Oczywiście nie można rozkompletować, bo jak duże cycki to i duży tyłek. Może mam 4XL w biuście ale tyłku mam L. I te fasony, a te wzory. Hrm Moja mama by takiego nie założyła, w życiu, a ma 66 lat.
Mogę oczywiście wybrać jednoczęściowy, ale jak mam taki nosić, to w ogóle mogę opalać sie w ubraniu. Ja najchętniej bym opalała się nago. Ale nie ma plaż nudystów, a zgorszenia siać nie zamierzam.
W czwartek jadę do sklepu z dużymi rozmiarami, mam nadzieję, że tam coś znajdę.
Wiem, że pięknie w kostiumie to ja nie będę wyglądać, nie to ciało, ale skoro już go mam kupić niech będzie porządny:)
Czy wy też macie takie problemy?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.