Kolory

Agnese

Moda moda, a ja pozostaje wierna brazom, niebieskiemu, szaremu (wszelakie odcienie) i niesmiertelnej czerni,(co nie znaczy , ze w szafie nie znajdziecie tez rzeczy w innych barwach) a wy? Jesli jest moda na czerwony, kupujecie wszystko w tym kolorze, nawet jesli was skreca na jego widok?

Lilia

U mnie w szafie (podobnie jak u Agnese Wink

) przeważają brązy i czernie... i dżinsy Laughing

Ale przemknie gdzies tam tez jakaś turkusowa albo bladoróżowa bluzeczka.

nie ograniczam sie do jakiegos jednego koloru.
Ale jak juz pisałam najbardziej lubie ciemne barwy Wink

W końcu blondynka w cukierkowym kolorze wyglada niezbyt poważnie Laughing

Missy

mam same czarne ubrania procz jednej bialej bluzki kupionej na mature (rozciagliwa,zadne zaboty etc Razz

), i 2 brazowych i brazowej spodnicy Smile

reszta sama czern Smile

niby podobaja mi sie kolorowe ubrania,ale nie na mnie.,boje sie ich,nie czuje sie dobrze. czern to zdecydowanie moj kolor,moj styl i moja... ochrona Smile

alma

Kupuje takie kolory ktore lubie i w ktorych mi do twarzy.
Kocham cieple brazy, czern, uwielbiam kolor niebieski, czerwony itd. Moj Malzowinek mi ostatnio kupil dwa sweterki, jeden bez, drugi ceglasty i do tego taka brazowa katane.. Przesliczne, takie cos lubie wlasnie. Kolorowe, ale bez szalenstw..
Mam JEDEN sweterek zolty jak banan i na tym jednym sie skonczy.. Lubie zolty kolor ale nie na sobie bo wygladam jak wielka chodzaca cytryna..

nena

W zimie, nosze przewaznie kolor czarny, mam tez pare sweterkow ciemnozielonych tzw; kolor wojskowy, braz,biel, bez.Nie czuje sie dobrze w mocnych kolorach, np; rozowym, niebieskim- wygladam bledziuchno Shocked

green eyes

Moje kolory to czerń, brąz, zieleń, szary, czasem pomarańcz jako jakiś dodatek. Ogólnie naturalne, mało krzykliwe barwy.
Podobnie jak u Missy, podobają mi się inne kolory, ale nie wyglądam w nich dobrze i źle się czuję.

Karolcia

kiedys jak bylam nastolatka to ubieralam si ew czarne kolory wylaczni, chodzilam w glanach, teraz juz nie, wole kolorowe ale nie takie krzykliwe, czerwony, szary, bialy, brazowy, niebieski ale nigdy rozowy, pomaranczowy czy zolty Very Happy

Lilia

a ja sie właśnie przymierzam do jakiejś żółtej bluzeczki ... tylko sie zastanawiam jak ja bede w niej wygladac.

majka1976

Moje kolory to brąz,czarny,biały,ale ostatnio polubiłam róż i czerwony i powiem wam że bardzo sie w nich dobrze czuję Smile

Missy

do tej mojej wszedobylskiej czerwni uwielbiam dodatki w kolorze starego zlota lub czerwone.... najlepiej duze,wszystko duze i masywane. nie znosze malych pierscioneczkow,lancuszkow i malenkich kolczykow...

aagatta

Kocham kolor czerwony i wszystki jego odcienie(od mlinowego, przez krwisto czerwony po bordo), brąz i czerń. W zasadzie lubię wszystkie kolory - jeśli są intensywne. Kiedyś uwielbiałam pastelowe. Teraz zamieniam je chętnie na raczej "wściekłe" kolory. Żółty ma być żółty a nie jasno cytrynowy. Tak samo niebieski, a szczególnie turkusowy.

gabi32

moj kolor to czarny ,zielone , odcienie fioletu pomaranczy ... niebieskie odcienie i bronzy

Joker

A co wy tak wszystkie ....czrny i czarny , odwagi moje panie!!!- A moze by tak troszke bialego???-..., zolty,niebieski ,fiolet ???- nie?Ja tam lubie wszystkie kolory na sobie ...- no , rozowy moze mniej-hehhehe

Missy

a coz tu ma odwaga do rzeczy? Razz

mam biale kimono,nie lubie sie w bieli Razz

Joker

A jaki pas ???

Missy

tylko 5 kyu w Kyokushin O_o

Angola1

Ciepłe kolory: zieleń, rdza, ceglasty, brąz z rozświetlającymi dodatkami.
Nie patrzę nigdy na niebieski i fiolet.
Czarny służy mi tylko jako awaryjny- do wszystkiego pasuje
Very Happy

gabinetka

Ja lubię brązy, pomarańcz, kolor ceglasty i chyba mi w tym do twarzy.Lubię jeszcze oliwkę ale tylko kupuję w tym kolorze dolne części garderoby bo nie do twarzy mi w tych kolorach- jestem za blada.
Co do czarnego - rzeczywiście to jest kolor awaryjny bo pasuje do wszystkiego ale nie jestem zwolenniczką noszenia go na codzień bo jest tyle ciekawszych barw.Missy - jestem pewna że gdybyś spróbowała ubrać się w inne kolory z pewnością byłoby ci w nich do twarzy .To u ciebie może już jest przyzwyczajenie że ubierasz się tylko w czerń i wydaje ci się że w niczym innym ci nie pasuje.Warto aby doradziła tobie w co się ubrać taka osoba, która nie zna cię na codzień i obiektywnie popatrzy na ciebie.Widziałam twoje zdjęcie i wydaje mi się że w czerwieni, pomarańczach czy ciepłych brązach byłoby ci do twarzy- namawiam cię - spróbuj kilka razy.

Missy

gabinetka,ja wiem ze mi pasuja wlasnie czerwienie,brazy,pmarancze... ogolnie-cieple klory Razz

ale ja tak nasiaknelam ta czernia,ktora nosze od chyba 5 lat juz nieprzerwanie ze az sie boje takich kolor Razz

czuje sie niepewnie... Smile

potrzeba mi troche czasu i stopniowego przechodzenia w kolor bo tak od razu,to bedzie dla mnie szok (i dla innych tez ) Smile

gabinetka

No to zaskocz innych - z pewnością zrobią wielkie oczy ale napewno ( nigdy nie pamiętam czy to się pisze razem czy osobno)stwierdzą , że super wyglądasz - w końcu " kobieta zmienną jest".Nie twierdzę że od razu powinnaś zabłysnąć kolorami ale zacznij od drobiazgów- ty się oswoisz z nowymi ciuchami i twoi znajomi.Szkoda takiej fajnej buzi żeby nie podkreślać jej urody kolorami.